Kwiatowe pożegnanie z latem
Mimo iż wrzesień zbliża się ku końcowi, a za kilka dni powitamy jesień, pogoda cały czas dopisuje. Nawet ja - wielka fanka deszczowej, chłodnej aury - łapię te słoneczne dni i autentycznie cieszę się błękitnym niebem, miłym ciepełkiem i kwitnącymi kwiatami, które - zupełnie przypadkowo - stały się motywem przewodnim dzisiejszego wpisu. Postanowiłam bowiem dać się ponieść kwiatowemu nastrojowi i tak powstał pomysł na zestawienie starych rzeczy w nową całość.
......
Spódnicę kupiłam kilka lat temu w ciucholandzie. Po skróceniu i wszyciu rozwlekłej gumy (dziękuję Ci, ciociu Włóczykija) nosi się wspaniale. Czarna bluzka posiada ulubiony przeze mnie typ dekoltu: szeroki, ale niezbyt głęboki czyli dla mnie w sam raz (albo jak to się mówi: optymalny). Lekko zużyte już buty postanowiłam podrasować trochę kolorowymi kwiatkami - spinkami, które dotąd wpinałam tylko we włosy lub używałam w formie broszki. Torebka to też stara sprawa, zazwyczaj wisi na ścianie i ozdabia sypialnię, ponieważ rzadko kiedy noszę torebki, których nie mogę przewiesić przez ramię. Jest też jedna nowa rzecz w tym zestawie (a jednak!), mianowicie zawieszka, którą dostałam we wtorek od Włóczykija (wypatrzył ją w jakimś sklepie ze starociami). Dodałam do niej ogniwko, wyszukałam wśród swoich szpargałów aksamitną wstążkę z zapięciem i voilà!
......
Mam nadzieję, że owocnie korzystacie z ostatnich dni lata, a zarazem cieszycie się na nadchodzącą jesień. Ja w każdym razie, już nie mogę się doczekać :) Au revoir!
(zdjęcia: Włóczykij ija)
Emnildo, wyczuwam w Twojej stylizacji swój własny styl, jakkolwiek to brzmi. :D A ten pierścionek to już w ogóle najchętniej bym Ci podkradła. :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńA wiesz, kiedy dodawałam zapowiedź na fb, że będzie różowo, kwiatowo i jakoś tam jeszcze, to przemknęło mi przez głowę: "O! To zupełnie w stylu Lukrecji", więc jakkolwiek to brzmi, wiem o co chodzi :)
UsuńTorebka jedyna w swoim rodzaju, bardzo lubię takie! Też noszę na ramie torebki i muszę kombinować z paskami! Torebki, które są do ręki przeznaczam do aranżacji własnego otoczenia. Zawieszka mnie zaintrygowała ale niestety nie mogę zobaczyć jej z bliska a szkoda bo coś mi tak się wydaje, że w moim stylu! ;) Uwielbiam motyw różany chyba na wszystkim co się da a spódnica to jakoś mi przypomina lata 80-te...wtedy takie desenie kwiatuszkowe królowały! Lustereczko jak najbardziej w Twoim klimacie!
OdpowiedzUsuńJak zwykle mnie nie zawiedliście! ;)
Ja najbardziej lubię kiedy torebkę mogę przewiesić "na skos". Wtedy nie zsuwa się z ramion, nie dynda, a ja o niej po prostu zapominam :) Te do ręki, tak samo jak Ty, wieszam jako ozdobę i noszę tylko przy okazji wyjść bardziej formalnych (nazwijmy to tak górnolotnie:)
UsuńCo do zawieszki to tak się właśnie jakoś złożyło, że nie pojawiła się na żadnym zdjęciu w zbliżeniu, ale będzie jeszcze niejedna okazja w której ją pokażę :) W każdym razie na tej białej porcelanie w środku są różnokolorowe kwiatki. Pozdrowionka!
Uwielbiam taką jesień jak teraz, mam nadzieję, że będzie trwała jak najdłużej. Ze słonecznymi dniami i długimi cieniami wieczorem :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz uroczo, widać, że ten strój i ta pora roku sprawiają ci przyjemność. Torebka i spódnica to dobrana para. I lustereczko, powiedz przecie....
Lustereczko niestety milczy od jakiegoś czasu, albo ja straciłam słuch :) Ja chyba najbardziej lubię jesień pochmurną, mglistą i chłodnawą, taką, kiedy miło jest opatulić się swetrem i wdychać rześkie powietrze.
UsuńMasz szczęście, że masz takiego Włóczykija, który wynajduje dla Ciebie te wszystkie cudeńka! A Twoje lusterko podziwiam już od dawna :) Spódniczka jest urocza, ale bluzka nie nie nie, mimo iż fason dekoltu faktycznie ciekawy.
OdpowiedzUsuńTo prawda - on zawsze wynajdzie coś ciekawego i z reguły za grosze. Sama chciałabym mieć taki dar :) Pozdrawiam :)
UsuńNareszcie udało mi się dodać komentarz ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że świetnie wyglądasz, idealnie dobrałaś zestaw do sylwetki. Torebeczka też jest łupem ciucholandowym? Wygląda jak te wszystkie ręcznie haftowane cudowności, które przeglądam na Pintereście.
Oczywiście ciucholand! Jak ją zobaczyłam, to też pomyślałam o tych ręcznie haftowanych akcesoriach :)
UsuńIDEALNY FLORAL
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam,
Ola z Fashiondoll.pl
Dzięki!
UsuńJak na stylową damę przystało, ścielą się różane ogrody wokół Ciebie, a nawet na Tobie. ;) Z lekka zazdroszczę, bo uwielbiam kwiaty, a róże w szczególności. Torebka - cacko! Chętnie złowiłabym ją do swojej kolekcji. Lusterko również, a to z kolei ze względu na zamiłowanie do secesji i jej estetycznych okolic. Świetny pomysł na zdjęcia z odwróconą taflą i odbiciem kwiatów! Ale na niektórych fotkach mina coś gniewna... Czyżby to już na okoliczność przyszłych jesiennych chmur? ;)
OdpowiedzUsuńTe zdjęciowe pomysły zawsze przychodzą w trakcie zdjęć. Na te zdjęcia wcale nie mieliśmy pomysłu - ja wzięłam lusterko, Włóczykij aparat i wyszliśmy z domu poszukać jakichś krzaczków, które mogłyby robić za tło, a że po drodze odwiedziliśmy babcię Włóczykija, to zatrzymaliśmy się u niej w ogródku i tam też zrobiliśmy wszystkie fotki.
UsuńA co do min, to słońce się trochę odbijało i stąd te dziwne oczy :)
Jak ja uwielbiam te Twoje torebusie! Tym bardziej, że ja nigdy nie przewieszam torebek na ukos przez ramię, więc takie do trzymania w łapce i dyndania lubię najbardziej :) Bardzo fajny pomysł na zdjęcia z lusterkiem <3 Pozdrawiam Cię serdecznie , Asia
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę się do takich przekonać ze względu na małą wygodę. Poza tym bywa, że jestem zapominalska i zawsze boję się, że torebkę "do reki" gdzieś zostawię :) A ja pozdrawiam jesiennie - już mogę oficjalnie :D
UsuńEmnildo, przepiękne zdjęcia! Zawsze są u Ciebie ładne, ale w tym poście Włóczykij przeszedł sam siebie :)
OdpowiedzUsuńStylizacja jest idealnie dopasowana do ogrodu, jednak na zdjęciach przede wszystkim podoba mi się motyw z kwiatowym lusterkiem. Gdybym nie musiała jutro iść do pracy, z pewnością wybrałabym się na długi spacer, by wykorzystać ostatnie ciepłe dni w tym roku :)
Och, koniecznie muszę mu powiedzieć, bo chyba ostatnio nie czytał komentarzy - ucieszy się :) Ja już marzę o chłodku, porannych mgłach na polu i spacerze w takich okolicznościach :) Pozdrawiam :D
UsuńZdjęcia niezwykłej urody, baaardzo klimatyczne. Taką jesień to lubię, pluchy nie, bo od razu choruję... Tak mam... Pozdrawiam serdecznie i weekendowo.
OdpowiedzUsuńWasze zdjęcia to poezja. Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńI taką jesień to ja kocham!
OdpowiedzUsuńIf you wish for to increase your experience
OdpowiedzUsuńonly keep visiting this site and be updated with the newest news posted here.
Here is my blog; sex party