Oby do wiosny!
Oto jeden z najpiękniejszych domów na jednej z jeżyckich ulic. Odpowiednio klimatyczny i idealnie podniszczony. Gdybym wygrała w totka byłby mój, wraz z przylegającym doń tajemniczym ogrodem:)
......
............
Został wybudowany w końcu lat 20 i wraz z czterema innymi willami stanowi kompleks budynków, znakomicie wpisujących się w architektoniczne tendencje międzywojnia, których głównym założeniem był tradycjonalizm. W polskim wydaniu sprowadzał się on do naśladowania form renesansowych, barokowych, bądź klasycystycznych, w bardzo uproszczonej formie. Często odwoływano się po prostu do potocznych wyobrażeń o danej epoce. Częścią tego zjawiska był tzw. styl dworkowy, którego jednym z przykładów jest ten dom. Wyznacznikiem tej architektury była prostokątna bryła, wsparty na kolumienkach ganek, dach czterospadowy, nierzadko neorenesansowe arkadki i attyki lub neobarokowe kartusze. Prócz tego styl dworkowy akcentował naszą narodową odrębność.
Mam na sobie sukienkę z materiału, którego nazwę trudno mi odszyfrować, ale jest to coś pomiędzy welurem, a aksamitem. Idealnie nadaje się na chłodniejsze, deszczowe dni. Talie podkreśliłam szerokim paskiem pochodzącym z innej sukienki, którą - mam nadzieję - kiedyś Wam pokażę. No i cóż... oby do wiosny!
Boska Emnildo masz cudowną sukienkę. Kolor i retro fason. Super, chociaż retro ostatnio to nie moje klimaty, jednak obiektywnie mówię: pięknie!
OdpowiedzUsuńbiurowa: Moje ostatnio też nie - cenię wygodę i ciepło:) Cieszę się, że Ci się podoba:)
OdpowiedzUsuńsukienka wspaniała :) poniewaz lubie takie przyjemne w dotyku ( twoja jest z velwetu ) no i szukam jakiejś w kolorze wina, a twoja jest prawie, że idealna :D ach te rękawki
OdpowiedzUsuńTa suknia i ta architektura...Wycieczka w czasie:)
OdpowiedzUsuńTo jest dom?? Wygląda jak stara szkoła lub budynek partyjny;)W każdym bądź razie klimatyczny i na Jeżycach!
OdpowiedzUsuńSukienka śliczna.
Mała Gosia: Dzięki za podpowiedź dotyczącą materiału.Mam nadzieję, że znajdziesz swoją idealną sukienkę:)
OdpowiedzUsuńSivka: Bardziej architektura niźli sukienka, ale miło słyszeć:)
Pani La Mome: Z tego co zdążyłam zaobserwować mieszka tam kilka biedniejszych rodzin, a całość wygląda bardzo zaniedbanie-prócz ogrodu - zaniedbanie w ogrodzie zawsze jest lepsze niż zadbanie (jak dla mnie). Budynek znajduje się na ulicy Słowackiego - może ją znasz?
Moim marzeniem jest mieszkać w czymś takim...
OdpowiedzUsuńAch, a u Ciebie na zdjęciach kwitną bzy... Oby do wiosny :) a sukienka bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńOch, marzy mi się taki aksamit na ciepłą, zimową sukienkę.
OdpowiedzUsuńCudo! Jestem zachwycona.
Ogromna szkoda, ze takie budynki niszczeją. Tych w dobrym stanie jest już naprawdę niewiele. Większość to rudery. I tak nie dbamy o naszą historię.
Annuschka: Moim także!Jest to jedno z największych marzeń jaki mam no i jak myślę pozostanie niezrealizowane:)
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Dziękuję.
Marchewkowa: Takie budynki są być może w prywatnych rękach właścicieli, którzy nie mają funduszy, by zainwestować. Szkoda, ale dobrze, że jest jeszcze trochę tych odrestaurowanych budynków - oby długo przetrwały!
Sukienka pełen oldschool. Nie mogę się nadziwić, skąd bierzecie takie rzeczy..
OdpowiedzUsuńKojarzę ten dom, jest niesamowity...
OdpowiedzUsuńA Ty wyglądasz pięknie w tej sukience. Magicznie.
ślimaku drogi, pokaż mi rogi, dam Ci sera na pierogi :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest urocza! ten fason, ten cudny głęboki kolor, ta tkanina... super!
też uwielbiam takie klimaty, stare kamienice mają w sobie coś magicznego, tajemniczego, prawie każde kryje w sobie jakąś ciekawą historię, jak to jednak możliwe, że nigdy w to miejsce nie dotarłam?! Słowackiego powiadasz? Muszę odnaleźć to miejsce, ten dom... :) cieplutko pozdrawiam
arbuziary: Wystarczy trochę czasu, żeby pobiegać po lumpeksach i szybkości w wertowaniu ciuszków, jeśli jest akurat dzień dostawy. No i trza też mieć szczęście. Czasami tylko ono wystarczy.
OdpowiedzUsuńSheila: Super, że kojarzysz ten dom - do szkoły, która jest naprzeciwko chodziłam (SP i gimnazjum)
Thimbelady: Żeby Ci ułatwić zadanie, napiszę, że jest on przy końcu ulicy, prawie przy Wawrzyniaka - udanego szukania:)
Piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńselveiin: Dzięki!
OdpowiedzUsuńta sukienka - ach! zachwyciła mnie niezmiernie, uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńi torebunia super!
Pozdrawiam ciepło i... byle do wiosny! :)))
hej ! Jestem nowa, więc zapraszam do siebie. ; )
OdpowiedzUsuńciekawie tu.
Ów dom przypomina mi ten z powieści CIEŃ WIATRU.Fajowo też,że w sesji wystąpił pan Ślimaczek!Pozdrawiam cię, pani Wiosno!Jak zwykle mnie zasko3łaś;-)_Włó3kij.
OdpowiedzUsuńlaff: Cieszę się, że jest coś fajnego w tym zestawieniu:) Trzymaj się:)
OdpowiedzUsuńMarta.:Dzięki za zaproszenie - z pewnością do Ciebie zajrzę.
Włó3kij: Pozdrawiam Cię również Przygodożerco!Ahoj!
Śliczna sukienka!
OdpowiedzUsuń