Moje życie na wsi
Dziś mało słów i dużo zdjęć. W trybie ekspresowym muszę zrobić ostatnie (mam nadzieję) poprawki w pracy magisterskiej, dlatego nie mam głowy do tworzenia ciekawej treści na bloga.
......
Oto co robię w wolnym czasie. Muszę przyznać, że drób jest bardzo wdzięczną zwierzyną do obserwacji. Przyjemnie patrzeć, kiedy kury podskakują (dosłownie!) do kiści winogron, albo gałązek pełnych porzeczek, a także biegają z wypiętymi brzuszkami i moszczą kupry w piasku. Dzięki diecie obfitej w zieleninę (i placek!) ich jaja mają naprawdę wyjątkowy smak! :)
......
Ach! Muszę, oczywiście wspomnieć, że sukienkę i sweter kupiłam jak zwykle w zestawie, po 2 złote za sztukę :)
......
Ach! Muszę, oczywiście wspomnieć, że sukienkę i sweter kupiłam jak zwykle w zestawie, po 2 złote za sztukę :)
(zdjęcia: niezastąpiony Włóczykij)
Mały bonus ze Sztucznych Fiołków:
Urocze zdjęcia Emnildo. Piękny masz sweterek! I kurki też niczego sobie. :)
OdpowiedzUsuńEmnildo, wyglądasz po prostu kwitnąco! Śliczna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńswietny stroj, klimatyczny. boski sweterek!
OdpowiedzUsuńidealnie Ci w takiej fryzurze :)
OdpowiedzUsuńNiezła kurka! No i ten dzióbek!- Yummy! ;-) _W3k.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za te miłe spostrzeżenia!
OdpowiedzUsuńPrześliczny zestaw, taki "wiejsko-angielski". Przypominasz mi Virginię Woolf, tylko dużo ładniejszą.
OdpowiedzUsuńP.S. Wiesz, że masz hobby jak Zosia z "Pana Tadeusza"?
Kury, to nie (mam fobię ptasią, a kurzą zwłaszcza), ale ten sweter zawrócił mi w głowie!!!
OdpowiedzUsuńMoje dziecko by Cię rozumiało, bo kury to aktualnie jego ulubione zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńMarzę o kurach u siebie, ale z czasem może, tymczasem odwiedzają mnie pod płotem kury sąsiada;)))
OdpowiedzUsuńTwoje stroje i zdjęcia oddają silnie klimat sielankowy, czuję to, pięknie wyglądasz, tak filmowo:)
Super zdjęcia. Kurki są mega ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, takie ciepłe i naturalne :)
OdpowiedzUsuńSkaczące kury to rzeczywiście ciekawy widok ^^
Thanks! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity jest ten klimat, który tworzysz wokół swojej osoby - z jednej strony jesteś jak żywcem wyjęta z dziewiętnastowiecznej powieści, a z drugiej strony jak najbardziej współczesna :)
OdpowiedzUsuńCudowny sweter - jak ja lubię takie sielskie, folkowe klimaty :)
OdpowiedzUsuńPoza tym bardzo pasuje Ci ten kolor szminki, nie mogę się napatrzeć...
Mnie też od razu skojarzyłaś się z Zosią z "Pana Tadeusza" ;) I bardzo mi się podobają Twoje bucięta! Serdeczne pozdrowienia, Asia
OdpowiedzUsuńTak, tak, Wirginia Voolf wśród ptactwa :). Tylko półbuty do kur zamieniłabym na stylowe kalosze, a te eleganckie zostawiłabym na spacer w okolicznym miasteczku (wyświetlają mi się tu przed oczyma sceny ze "Znachora" :)). Ale może kurom też się od czasu do czasu szczypta nie tylko ziarna, ale i elegancji należy? ;)
OdpowiedzUsuńŁoooa! Jak Ty fajnie wygladasz <3
OdpowiedzUsuńPiękne fotografie! Widać talent modelki i fotografa :)
OdpowiedzUsuńPrzaśna wiejska baba z Ciebie
OdpowiedzUsuń