Zatrzymać lato
Wielkimi krokami zbliża się jesień. Przekonałam się o tym ostatnio, wizytując jedno z poznańskich centrów handlowych. Jako, że nie odwiedzałam żadnego takiego centrum, tudzież innych sklepów z odzieżą, od czerwca, byłam święcie przekonana, że znajdę tam mnóstwo letnich ciuchów w kosmicznie niskich cenach, że obłowię się w kwiatowe topy, bladoróżowe sukienki i wakacyjne akcesoria. Niestety spóźniłam się. Wszędzie jesień. Grube, ciemne swetry, ciężkie płaszcze, jednolite wzornictwo. Tylko kosmiczne ceny pozostały kosmiczne, choć w odwrotnym znaczeniu:)
......
Mimo wszystko, o ukochanej jesieni zacznę myśleć, kiedy z drzew będą spadać liście, obniży się temperatura, a ja rozpocznę kolejny rok studiów i kolejny sezon pracy. Póki co, staram cieszyć się latem, jasnymi kolorami i jeszcze tym czymś... magią świeżych kwiatów w kryształowym wazonie.
......
Mimo wszystko, o ukochanej jesieni zacznę myśleć, kiedy z drzew będą spadać liście, obniży się temperatura, a ja rozpocznę kolejny rok studiów i kolejny sezon pracy. Póki co, staram cieszyć się latem, jasnymi kolorami i jeszcze tym czymś... magią świeżych kwiatów w kryształowym wazonie.
Też już czuję niepokój końca lata...
OdpowiedzUsuńTwój strój bardzo mi się podoba. Spódnica wydaje sie dość lekka jak na plisowankę, a bluzka ma bardzo ładny wzór na tkaninie. Ale najbardziej oczywiście kapelusz!
Też mam mieczyki w wazonie, choć nie kryształowym.
Pięknie i stylowo. Lubię u ciebie tą konsekwencję w ubiorze. A bluzkę to bym ci z miejsca podkradła.;)
OdpowiedzUsuńPiękna spódnica i wisiorek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam gladiole. A w zestawieniu z Twoją urodą, rodem z obrazów z początku wieku, te eleganckie kwiaty są bardzo na miejscu. I do tego śliczna kwietna bluzeczka. Buty mają obcasik, prawda? Nie przepradam za takimi spódnicami (długość!), ale na Tobie wygląda ładnie. :)
OdpowiedzUsuńAch, cudny kapelusz...
OdpowiedzUsuńWyglądasz przepięknie! Uwielbiam Twój styl.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o jesień, to oczekuje jej z niecierpliwością. Tyle atrakcji na mnie czeka :>.
Chociaż, jeśli dać wiarę prognozom pogody, to wrzesień uraczy nas przepięknym, gorącym latem.
bardzo twarzowy kapelutek :)
OdpowiedzUsuńo kurcze,ale slicznie :))
OdpowiedzUsuńaż nie pasują te bloki z tyłu do tak delikatnego Twego wyglądu dziś :))
OdpowiedzUsuńElfka: Jest lekka i zwiewna i jak sprawdziłam w 100% z poliestru. Nosi się miło, opływająco i niegniotliwie:)
aneczkowyświat: Dzięki, ale ja sama nie uważam się za konsekwentną do końca.
Honoratowe: Dzięki:)
szmaragda: uroda z początku wieku? To jeden z największych komplementów jakie usłyszałam na swój temat:) Buty (z CCC), istotnie, mają obcas i to nawet 5-cio centymetrowy (mierzyłam!) ale są przy tym bardzo wygodne.
Alutka: Dziękuję i polecam - na letnie upały nie ma nic przyjemniejszego, niż schronić się pod rondem stylowego kapelajda:)
J.Z.: Dziękuję, dziękuję! Pożyjemy - zobaczymy co to też we wrześniu się będzie działo:) Trzymam kciuki za Twoje atrakcje, zmiany i nowości:)
mamalgosia:Dziękuję :)
gosia: Dziękuję:) szczęśliwie to kamienice (i jeden blok) więc nie jest tak źle:)
Pięknie, stylowo i kobieco :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty - te w ręku jak i te na bluzeczce, swoją drogą bardzo uroczej :D Lekko i szalenie kobieco :D A jesień niech przychodzi jak najpóźniej ;)
OdpowiedzUsuńEmnilda. Uwielbiam.
OdpowiedzUsuńPięknie, jak zawsze :) śliczny wzór na bluzce
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam dziękuję:)
A tak z innej beczki, właśnie obejrzałam film "Młoda Wiktoria". Trochę cukierkowy, ale zrobiony z rozmachem i dbałością o historyczne szczegóły. Polecam na letni wieczór (aha! koniecznie zaopatrzcie się w chusteczki!)
That's a beautiful floral dress and precious pendant! Lovely <3
OdpowiedzUsuńJakże to, a w Łodzi bardzo dużo letnich rzeczy w sklepach. Wyszłam dwa dni temu wesolutka z Cubusa z torbą pełną ciuchów, a w sklepie zostało jedyne 80 zł:)
OdpowiedzUsuńPrześliczną masz tą solejkę,taka lekką.A mieczyki to jedne z moich ulubionych kwiatów,uwielbiam stawiać na stole taki wielki bukiet,najczęściej w słoju na ogórki.Jesli chodzi o kwiaty,to jestem trochę starej daty:mają być kolorowe,pachnieć i ma je być widać.Nie jakieś tam fikusy itp.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńClaradevi: THX so much!
Life Methodology: Cieszę się, że chociaż Tobie się udało. Oby dobrze się wszystko nosiło!
Anuszka: Jeśli chodzi o kwiaty cięte, to się z Tobą zgodzę w 100%. Dodałabym jeszcze, że powinny być bez żadnych ozdób - szalenie nie podobają mi się te wszystkie współczesne bukiety - wstążeczki, krepiny, brokaty, przyklejane biedroneczki. jedyną ozdobą kwiatów powinien być... wazon.
Gladiole z Łazarskiego?:)
OdpowiedzUsuńTam zawsze mają najpiękniejsze! Kojarzą mi się właśnie z końcem lata w Poznaniu.:)
OdpowiedzUsuńPaluina: Z Jeżyckiego, od miłej pani, która stwierdziła, że pasują mi do bluzki i dzięki której wpadłam na pomysł tych zdjęć:)
Wyglądasz jak przeniesiona w czasie...Pięknie...
OdpowiedzUsuńA wisiorek jest cudny!!! Choruję na taki!!!
Ja na razie cieszę się latem ,chociaż w sklepach rzeczywiście już jesień...
bardzo romantycznie, zupełnie nie w moim stylu jest to co prezentujesz na swoim blogu, ale pomijając to - dobrze że konsekwentnie trzymasz się swojego stylu :-)))))
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńMiriamFashion: Dziękuję zatem za odwiedziny i miłe słowo:)
Bardzo podoba mi się Twój kapelusz. Doskonale dopełnia Twój strój! Bez niego byłaby to tylko spódnica i bluzka. Kapelusz wydaje się lekki i idealny na lato. Masz kapeluszową twarz, pięknie w nim wyglądasz:-)
OdpowiedzUsuń