Lata dwudzieste
Nadszedł taki dzień w którym zobaczyłam ją wiszącą samotnie na ścianie i wiedziałam, że mimo ulewy, i co za tym idzie, przemoczonych butów warto było wpaść na cotygodniową wyprzedaż do mojego ulubionego ciucha. Okazało się, że leży jak ulał, no i ta cena... 2 złote:) Przymierzyłam, kupiłam, wyprałam i dziś na egzaminie sukienka ta miała swoją premierę. A o co tak w ogóle chodzi?
......
Otóż od dłuższego czasu szalenie inspirowały mnie lata dwudzieste. A jak wygląda dziewczyna z tamtych lat? Krój jej ubrań jest prosty, przypominający prostokąt z obniżoną talią. Najmodniejsze stroje to oczywiście sukienki oraz zestawy składające się ze spódnicy do kolan i długiego swetra zapinanego na guziki.
Mnie udało się połączyć jakby jedno z drugim, bowiem poszczególne części tego zestawu są ze sobą zszyte, ale i tak wolę określenie sukienka.
Hmm...ciekawie, ale jednak coś bym tu zmieniła. Moim zdaniem niewarto ślepo podążać za modą z odległych epok :)Sukienkę skróciłabym do kolan i absolutnie zrezygnowała z czarnych rajstop! Ale życzę powodzenia w wyszukiwaniu perełek wpisujących się w klimat lat 20-tych, bo uroda Twoja do tego stylu pasuje bardzo :)
OdpowiedzUsuńi znowu ciekawa fryzura :) fajne buty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lata dwudzieste. Ale dałabym do tego pończochy ze szwem i jakieś jasne buty. Choć i tak jest fajnie:)
OdpowiedzUsuńDół dobrałam ciemny, bo pogoda nieciekawa była i nie czułabym się dobrze cała na jasno. Poza tym miałam czarny wierzch:) Ale żeby nie było tak ni z gruszki ni z pietruszki to dobrałam też czarną biżuterię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Buty strasznie mi się podobają, uwielbiam kieliszkowe obcasy :)
OdpowiedzUsuńKlimat lat dwudziestych też mi się podoba, czytałam kiedyś fajny artykuł na ś.p. portalu tutej.pl o parku na Szelągowkiej...
Cudowny blog, świetne stylizacje! Masz piękną biżuterię.
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam Twoje zdjęcia i jestem pod ogromnym wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńTwój blog przenosi w czasie..a ja to uwielbiam!!!
Też lubię takie klimaty:))
Będę sobie zaglądała do Ciebie:))
Pozdrawiam:)
Eh, pięknie ... wypoczywam przy twoich zdjęciach, są takie subtelne :)
OdpowiedzUsuń